Autobus, którym miały jechać dzieci był w złym stanie technicznym

W miniony piątek, 15 września, policjanci z patrolu motocyklowego śremskiej drogówki, na parkingu w Śremie, skontrolowali autobus, którym miały jechać dzieci. Niestety, pojazd był w złym stanie technicznym. Funkcjonariusze stwierdzili nadmierną korozję zawieszenia przedniego, w tym elementu który trzymał przednie koło. Dalsza jazda mogła spowodować, że koło po prostu by odpadło. Mundurowi zauważyli też wyciek płynów eksploatacyjnych. Oczywiście, w tych okolicznościach, policyjna kontrola zakończyła się niedopuszczeniem tego pojazdu do ruchu. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny i ukarali kierowcę mandatem karnym.

Dzieci wyjechały, ale na szczęście innym, sprawnym autobusem.

Zapewnienie bezpieczeństwa dzieciom i młodzieży to jeden z priorytetów polskiej Policji. Cieszy nas to, że organizatorzy wyjazdów troszczą się o bezpieczeństwo i proszą o kontrole autobusów. Dobrym rozwiązaniem jest poinformowanie policjantów o planowanym wyjeździe z kilkudniowym wyprzedzeniem, dzwoniąc do dyżurnego śremskiej Policji - tel. 47 77 34 211.

Przypomnijmy, że w czerwcu tego roku, tuż przed zakończeniem roku szkolnego oraz na początku wakacji, w kilku przypadkach, policjanci śremskiej drogówki nie mogli pozwolić na to, aby autokary wyjechał na wycieczkę szkolną, a później, aby wiozły dzieci na wakacje. A wszystko to z uwagi na zły stan techniczny pojazdów. W jednym z tych przypadków, policjant podchodząc do pojazdu już wyczuł zapach ropy i kiedy zajrzał pod autobus, to na podwoziu zauważył wyciek oleju napędowego. Podczas kolejnej kontroli funkcjonariusze stwierdzili: nadmierną korozję podwozia mającą wpływ na sztywność całej konstrukcji pojazdu (np. pokrywa nad tylnym kołem uległa takiej korozji, że była zabezpieczona drutem), uszkodzone były klosze od tylnych świateł pozycyjnych i jedno z nich w ogóle nie świeciło, a ponadto autobus miał nieszczelny układ hamulcowy. Śremscy policjanci nie dopuścili też do wyjazdu autokaru z nieszczelnym układem hamulcowym oraz autobusu, który miał bardzo zużyte opony. Nie pojechał też dalej autobusu z przednią szybą pękniętą w polu widzenia kierowcy. A pojazd miał zawieźć osoby w różnym wieku, w tym młodzież, na zawody sportowe.

/ Ewa Kasińska, foto: Maciej Kubisiak /